– Prezydent Zełenski ma absolutnie rację, domagając się udziału Ukrainy w negocjacjach, rzecz dotyczy nie tylko przerwania wojny, ale perspektyw i przyszłości całego państwa, ludzi, społeczeństwa. Państwa, które za niepodległość płaci bardzo dużą cenę krwi – mówił w Polskim Radiu Janusz Zemke, były wiceminister obrony narodowej.
Negocjacje bez udziału Ukrainy
W stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie delegacje Moskwy i Waszyngtonu rozmawiają o zakończeniu wojny w Ukrainie. Kijów nie został zaproszony na rozmowy i zapowiedział, że nie uzna ich wyników.
Janusz Zemke zwracał uwagę, że warunkiem stabilności pokoju jest udział Ukrainy w negocjacjach, lub przynajmniej zaakceptowanie ich rezultatu. – Rzecz dotyczy nie tylko przerwania wojny, ale perspektyw i przyszłości całego państwa, ludzi, społeczeństwa. Państwa, które za niepodległość płaci bardzo dużą cenę krwi – podkreślał.
– Może być sytuacja, w której te dwa mocarstwa wynegocjują coś, co Ukraińcom nie będzie odpowiadać. Bez Ukrainy trwałego pokoju wprowadzić się nie da. Potrzebne tu będą dwa elementy: ukraińskie władze muszą wyrazić na to zgodę; element drugi, Europa musi za to wziąć odpowiedzialność, bo to Europejczycy w większości będą ponosili koszty utrzymani tego pokoju i bezpieczeństwa – dodał były wiceminister obrony narodowej.
Wejście Ukrainy do UE jest także w interesie Polski
Zemke zaznaczył, że integracja Ukrainy z UE jest kluczowa także dla państw Zachodu. – To jest nasz interes, UE powinna traktować to poważnie. Albo będziemy mieli na granicy dzisiejszej UE wojnę, piekło i niepewność, albo też poszerzymy Unię, będziemy mieli obszar, na którym będzie spokój, przewidywalność i bezpieczeństwo – apelował.
– Najgorszym wariantem z naszego punktu widzenia byłoby pozostawienie Ukrainy jako "szarej strefy", w której to mogą ciągle toczyć się walki. Podkreślam, że to wszystko dzieje się niedaleko od granic Polski – mówił gość Jedynki.
W rozmowach w Rijadzie nie uczestniczą przedstawiciele Ukrainy ani UE. – Nie wiem, co Europa miałaby robić przy stole negocjacyjnym, skoro chce kontynuacji wojny w Ukrainie – oświadczył w poniedziałek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.
Minister Zemke powiedział też, że podczas przyszłych rozmów pokojowych nie może być mowy o rosyjskich "ustępstwach terytorialnych" wobec Ukrainy. Rosja anektowała w 2014 roku Krym, a we wrześniu 2022 r. ogłosiła aneksję ukraińskich obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego.
Audycja: W samo południe
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Karol Surówka
Data emisji: 18.02.2025
Godzina emisji: 12.22
Źródło: Jedynka/ka/kor
https://jedynka.polskieradio.pl/artykul/3486300,Zemke–UE–też–musi–wziąć–odpowiedzialność–za–kwestię–pokoju–w–Ukrainie
Posłuchaj podcastu: https://podcasty.polskieradio.pl/track/rozmowa-dnia/a53ebf07-484c-424b-a47d-250f6f907b90
18 lutego 2025 r.